Hej, hej! Jeżeli śledzicie mnie na Facebooku (i oczywiście czytacie wszystkie posty ;)), to wiecie, że od kilku dni jestem już w Anglii. Jeśli przeprowadzliście się chociaż raz w swoim życiu, to wiecie, że cały ten proces to chyba jedno z najbardziej stresujących / eskcytujących / wysysających duszę z człowieka doświadczeń – pamiętam, kiedy prawie rok temu wyprowadzałam się od rodziców do mieszkania w Krakowie i spakowałam cały mój dobytek życiowy w kilka toreb na śmieci. Kiedy razem z koleżanką przydźwigałyśmy wszystko na czwarte pietro naszego budynku (który, tak dla ułatwienia życia, miał jedne z najbardziej stromych schodów, po których chodziłam), nie wiedziałyśmy czy dalej żyjemy, czy już umarłyśmy. W każdym razie, chociaż przeprowadzki nie należą do super rozrywkowych zajęć, to tym razem nie mogę się już doczekać jak urządzę sobie mój nowy pokój – pierwszy raz mam tak duży pokój. Łuhuhuuh!
Jak Wam się podoba nowy rysunek wykonany akwarelami? :)
Miłego weekendu :*
Szczerze powiedziawszy myślałam że to realne zdjęcie! super ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
www.jagglam.blogspot.com
Bardzo dziękuję za miłe słowa :)
UsuńNie wymieniam się za obserwowanie i proszę u mnie nie spamować ;) Wchodzę na każdego Waszego bloga i wszystkim odpisuje :)
Rysunek jest super :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nowym miejscu :) Ja uwielbiam przeprowadzki, choć to prawda, że człowiek później jest wykończony :)
Na pierwszy rzut oka byłam przekonana, że jest to zdjęcie. Serio! <3
OdpowiedzUsuńhttp://simplysimplesimpleness.blogspot.com/
Bardzo mi się podoba Twój rysunek. Mam nadzieję, że pochwalisz się, gdy już urządzisz nowy pokój :) Na pewno będzie pięknie.
OdpowiedzUsuńwow! ale ładnie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Dziękuję i pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuń